Cierpenie ponoć uszlachetnia.. łatwo mówić gdy się nie cierpi, gorzej gdy nas to spotka. Słowo które bardzo często nadużywamy ,mylimy je choćby z ustraconą nadzieją. Dla mnie cierpienie to uczucie kiedy traci się sens...
,,Podziękuj za cierpienie, czy umiesz czy nie umiesz bez niego nigdy nie wiesz ile miłość kosztuje."
Offline
Cierpienie to negatywny stan psychiczny, bądź fizyczny i emocjonalny doświadczany często jako ból (fizyczny), nieprzyjemne doznanie z ciała.
Cierpienie psychiczne wiąże się z doświadczaniem negatywnych emocji takich jak lęk, poczucie krzywdy, smutek, czy żal. Uważa się, że naturalne właściwości istot żywych powodują, że dążą one do przyjemności, a unikają cierpienia (bólu fizycznego).
TO taka sztywna definicja 'cierpienia"
Cierpienie hm... to jest to czego w życiu najbardziej nie lubię...
Można cierpieć z nieodwzajemnionej miłości , lub gdy niema przy nas bliskiej osoby.A także jak ktoś zrobi nam krzywdę .albo zawiedzie najlepszy przyjaciel .....
Pozdrawiam
Offline
A ja myśle że tak.... może nie cierpienie ale ból, żal .... bo gdy ranią nas osoby dla nas nie wazne to nie boli, bola tylko te rany zadawane przez osoby nam bliskie.
cierpienie jest nie odłączaną częścią radości" - może też dlatego ze radość jest wynagrodzeniem za szczęscie!
Offline
Ja patrze na większość rzeczy tak: teraz jestem szczęśliwy, zadowolony i nie myślę o tym "złym" ale gdy jest już źle to też nie myślę o dobrym, że będzie lepiej... jestem po prostu realistą. Staram się robić tak żeby było dobrze dla mnie i nie tylko a jak już coś nie wyjdzie to staram się nie poddawać bo jak dla mnie to jest te "dno" od którego się odbijemy.
Offline
O właśnie podstawa to się nie podawać i załamywać .A wiadomo zawsze po jakimś przykrym zdarzeniu jest coś happy :)grunt to pozytywne myślenie
Pozdrawiam
Offline
no tak optymiści górą itd... ale jak przychodzi ten tzw,, dół ", wszytkie pozytywne myśli giną, totalny ich brak. Czasami jednak myślenie o dobrym, tym co było, jacy byliśmy happy, sprawia że pogłębiamy dół.... Grunt to się nie poddawać...
ps
jesień, zabawna pora.....każdy może dostać z liścia:D
Offline
masz coś do moich żarciochów(szczerze mówiąc w necie to wyczytałam:D)
aleeeee nudaaaaaaaaaa..... jesień jest do kitu!!
ps
a ten koleś z obrazka dojdzie gdzieś wkońcu.... bo się wpatruje dobre 10 min, a on ciągle idzie i idzie.... zmęczy się...
Ostatnio edytowany przez makus (2006-11-13 21:38:41)
Offline