Drugi człowiek, i przyjaźń
Coraz częściej spotykam się z tymi słowami w naszych zdaniach: „ jesteś prawdziwym przyjacielem, na tobie zawsze mogę polegać”
Ostatni przeczytałem na innym forum słowa, a może raczej pytanie: „ kim jest człowiek bez przyjaciół, miłości lub otoczony fałszywymi uczuciami??”
Słowa te zmusiły mnie do refleksji i myśleniu, czym jest przyjaźń w naszym życiu?? Czasami coraz bardziej twierdze że uczucia w nas zanikają z powodu własnego EGO i myślenia tylko o sobie nie o tym drugiej osobie. Rozumiem czasami życie zmusza nas do latania zabiegania ale czy nie mam czasu na spotkanie w starym gronie na soczku czy pizzy?? Pogadaniu i po śmianiu się, czy to zanikło??
A wy co o tym myślicie czy tak naprawdę jest ??
Wiem może jestem dziwny ale mam nadzieje że zmusi was to do myślenia
Poz misiek
Offline
Moim zdaniem wcale niejesteś dziwny poprostu masz racje!Ja sama zauważyłam przenikający egoizm w ludziach , martwienie sie tylko o swoje dobro! a czy to naprawde jest ważne w życiu?! Moim osobistym zdaniem przyjaźń w życiu człowieka jest bardzo ważna.Można znaleść wiele mądrych wskazówek,cenych rad ....
„Możesz zgromadzić przeróżne skarby, ale najcenniejszą rzeczą jest prawdziwy przyjaciel.” - Jan Chryzostom
"Tyle było chwil do utraty tchu..... Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych..."
Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez laura (2006-10-20 22:34:55)
Offline
Wszystko to wynika z hmm "dziwnej" teraźniejszości Kiedyś mogłem chodzić do znajomych, siedzieć i gadać z nimi po kilka godzin a teraz ? Ze szkoły wracam i po 30 minutach ide na jakieś dodatkowe... w domu na dobre jestem zazwyczaj po 21, ale przecież jeszcze tzreba odrobić lekcje a nawet jeśli nie trzeba to sie odechciewa czegokolwiek Myśle, że uczucia w nas nie zanikają poprostu nie mamy czasu żeby je wyrażać...
Offline
Dla przyjaciół zawsze mamy czas.... wkońcu ktoś mądry wymyślił weekend:) Każdy z nas bez wyjątku potrzebuje przyjaciół i wsparcia innych osób, bo nikt nie lubi być samotny. Więc nawet jeżeli są to uczucia fałszywe to są nam potrzebne, i nawet kiedy zdajemy sobie z tego sprawę staramy się o tym nie myśleć. Wkońcu trzeba się cieszyć chwilą obecną a nie wiecznie się zamartwiać przyszłością... Więc jeżeli dzięki osobą nas otaczającym nie czujemy się samotni to nie traćmy czamu na myślenie czy to jest szczere czy nie.... ważne że daje nam to choć troszkę szczęscia
Offline
"Więc nawet jeżeli są to uczucia fałszywe to są nam potrzebne, i nawet kiedy zdajemy sobie z tego sprawę staramy się o tym nie myśleć." No wiesz fałszywa przyjaźń ? Oszukujesz kogoś , okłamujesz ktoś Ci ufa, pokłada w tobie wiele nadzieii , ma w tobie spowiednika i ogólnie traktuje Cię czasami lepiej niż rodzinę...a jak wyjdzie na jaw, że bawiłeś/aś się nim ? Jeśli dowie się, że zadawaliśmy się z nią tylko żeby zaspokoić swoje potrzeby na "kontakt" może sie załamać... zamknie sie w sobie przestanie rozmawiać z kim kolwiek, poczuje , że każdy człowiek jest taki sam czyli egoistyczny bo przecież zaspokajanie swoich potrzeb czyimś kosztem to egoizm. Więc można zniszczyć człowieka swoim "nieświadomym" zachowaniem.
Offline
Wszyscy potroszkę macie racje:) ale Makus...hmmm... słyszałaś o takim czymś jak przyjaźń za pieniądze czy za rzeczy materialne?
A teraz pytanie : Czy ona jest nam potrzebna czy nie?? Czy wolisz miec przyjaćół co ci zawszę pomogą bez względu na to czy masz kasę czy nie??
Offline
Przyjaźń jest nam napewno potrzebna i niema bata :)Ale oczywiście ta prawdziwa bez oszustw kłamstw i krętactwa.Za pieniądze przyjaźń nigdy w życiu.Ja osobiście niebęde niczyja przyjaciółką za kase BO to takie z węwnętrznym fujj
POzdrawiam
"Tyle było chwil do utraty tchu..... Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych..."
Ostatnio edytowany przez laura (2006-10-22 20:12:31)
Offline
To nie tak.. nie chodzi mi że przyjaźń za pieniądze jest dobra ani o to że trzeba okłamywać innych. odnioslam się raczej do: ,,Ostatni przeczytałem na innym forum słowa, a może raczej pytanie: „ kim jest człowiek bez przyjaciół, miłości lub otoczony fałszywymi uczuciami??”. Myśle że taki człowiek otoczony fałszywymi uczuciami jest bardzo samotny, i dlatego pomimo świadomości że jest oszukiwany dalej brnie w tą znajomość, ponieważ każdy potrzebuje bliskości innych osób i nawet jeśli te uczucia są chwilowe i ulotne to dają nam szczęscie...Wiadmo każdy pragnie mieć przyjaciół na całe życie, ale nie wszystkim się to udaje. Więc jesli miałabym wybierac między przyjaźnią fałszywą a samotnością wybralabym to pierwsze... może to smutne ale tak jest... bo nigdy nie wiadomo czy coś co zaczęło się pozornie nie ciekawie nie przerodzi się z czasem w coś szczerego;) noi zawsze trzeba zachować jakiś margines zaufania bo ufac na 100% możemy tylko sobie;)
Na szczęscie nie musze dokonywać takich wyborów: buziak KOOM:*
PS fajny tekścik ostatnio w neciku znalazłam:
"Kocham cię" wymawia się w jedną sekundę. Zmierzyłam to dokładnie, śledząc wskazówkę sekundnika. Wyglądało to tak, jakbym wyznawała miłość zegarowi, powtarzając miarowo: "Kocham cię, kocham cię", wpatrzona w jego tarczę. (...) Niedawno jakiś dziennikarz zapytał mnie, czy przyjaźń jest miłością. Rozmawialiśmy bardzoe krótko i dopiero potem głębiej się nad tym zastanowiłam. A więc tak. Przyjaźń jest miłością znacznie bardziej niepodważalną od tej namiętnej z prostego powodu - przyjaciela znamy często znacznie lepiej niż kogoś, kogo kochamy. Właśnie przyjaciela bierzemy z całym bagażem wad, godząc się na nie bez względu na konsekwencje. Od przyjaciela możemy znieść znacznie więcej niż od osoby kochanej. Przyjaciela rzucamy znacznie rzadziej i ze znacznie bardziej istotnych powodów niż osobę, której powiedzieliśmy "kocham cię". Dlaczego?! Bo człowiek mówiąc "kocham cię", mówi tylko o sobie. A trwa to tylko jedną sekundę." - Joanna Szczepkowska
Ostatnio edytowany przez makus (2006-10-22 23:11:54)
Offline